Prawdy i mity o bocianach
Utworzony przez Agnieszka Schmidt-Nowicka w kategorii Aktualności | Comments DisabledWernisaż Jana Wołka
Utworzony przez Jarosław Skorulski w kategorii Aktualności | Comments DisabledWielbicieli talentów Jana Wolka serdecznie zapraszamy na rozmowę z mistrzem i na wystawę jego obrazów, w naszej zatońskiej oranżerii. Artysta z Kazimierza nad Wisłą zaprezentuje swoje nowe prace. Nie zabraknie też dobrej muzyki w wykonaniu artystów z Filharmonii Zielonogórskiej. Spotkanie poprowadzi Maria Idzikowska.
Serdecznie zapraszamy!
J. Skorulski
Zmiana lokalu wyborczego!
Utworzony przez Agnieszka Schmidt-Nowicka w kategorii Aktualności | Comments DisabledPamiętajcie o tym, że nastąpiły zmiany adresów i granic niektórych lokali wyborczych w nadchodzących wyborach samorządowych!
Obwodowa Komisja Wyborcza numer 42
Adres: Świetlica, ul. Zatonie-Zielonogórska 38, 66-004 Zielona Góra
Zając Wielkanocny odwiedził Park Książęcy w Zatoniu
Utworzony przez Agnieszka Schmidt-Nowicka w kategorii Aktualności | Comments DisabledStowarzyszenie „Nasze Zatonie” Koło Gospodyń Wiejskich „Babki z Rodzynkami” oraz Sołtys Zatonia zaprosili wszystkie dzieci z Zatonia, Barcikowic i Marzęcina do wspólnej zabawy. W parku ukrył się Zając Wielkanocny! Droga do niego nie była łatwa, ale wszystkie dzieci odnalazły Naszego Gościa!
Agnieszka Schmidt-Nowicka
Życzenia
Utworzony przez Agnieszka Schmidt-Nowicka w kategorii Aktualności | Comments DisabledSuplement historyczny. Spotkanie I
Utworzony przez Agnieszka Schmidt-Nowicka w kategorii Aktualności | Comments DisabledPrawdy i półprawdy o Zatoniu to potężna dawka historii, którą w formie gawędy przedstawili nam Halinka Bohuta-Stąpel i Stanisław Rogala jako Hrabia von Stosch. Goście od progu witani byli przez Honoriusza Balzaka (w tej roli znakomicie odnalazł się Marek Hałas) oraz Ewelinę Hańską (w roli tej wystąpiła Agnieszka Schmidt-Nowicka). Zapraszamy do obejrzenia krótkiej relacji z tego spotkania.
Pomysłodawcą imprezy był Leszek Gołdyka, a osobą odpowiedzialną za jego realizację Maria Idzikowska.
Agnieszka Schmidt-Nowicka
Suplement historyczny
Utworzony przez Agnieszka Schmidt-Nowicka w kategorii Aktualności | Comments DisabledZapraszamy wszystkich miłośników historii Zatonia na
“Suplement historyczny”
W zupełnie innej narracji i konwencji będzie można poznać nieoczywiste fakty i historyjki rodem z Zatonia.
Mieszkanki Zatonia. Rozmowa z Joanną Tabor
Utworzony przez Agnieszka Schmidt-Nowicka w kategorii Aktualności | Comments DisabledJestem osobą kreatywną. Lubię to co robię. Obecnie jestem rolnikiem i gospodynią domową. W życiu robiłam już różne rzeczy, ale po urodzeniu dzieci zaczęło mi brakować czasu na pogodzenie życia zawodowego z obowiązkami domowymi oraz zajęciami dodatkowymi moich dzieci. Ponieważ mogłam pozwolić sobie na rezygnację z pracy, to tak też zrobiłam. Teraz, kiedy dzieci są już starsze, mogę wreszcie poudzielać się społecznie, stąd pomysł na Koło Gospodyń Wiejskich “Babki z Rodzynkami”.
Przyroda Parku Książęcego
Utworzony przez Jarosław Skorulski w kategorii Aktualności | Comments DisabledSpacerujemy, podziwiamy, sycimy wzrok przyrodą zatońskiego parku znajdując w tym ukojenie. Mimo jednak tego, że patrzymy, a nawet przyglądamy się wnikliwie, to rzadko dostrzegamy, że miejsce to ma swoje, czasem bardzo intymne życie, które toczy się przez cały rok pomiędzy źdźbłami trawy, opadającymi liśćmi, w koronach wiekowych drzew i w szczelinach kory, tuż pod powierzchnią ziemi i w powietrzu.
Zapraszamy na promocję niezwykłej książki, która powstała, by chronić to miejsce i opowiadać o nim rzeczy z pozoru niewidoczne.
PRZYRODA PARKU KSIĄŻECEGO
W ZATONIU
Grupa wybitnych fachowców pod kierunkiem profesora Leszka Jerzaka, Uniwersytet Zielonogórski, Urząd Miasta Zielonej Góry, Towarzystwo Przyjaciół Otynia i Fundacja Ogrody Kultury połączyli swoje siły, żeby opisać tą niezwykłą enklawę przyrody i wydać w formie monografii.
J.Skorulski
Mieszkanki Zatonia. Rozmowa z Beatą Montowską
Utworzony przez Agnieszka Schmidt-Nowicka w kategorii Aktualności | Comments DisabledTym razem zapraszam na rozmowę z Beatą Montowską, malarką mieszkającą w Zatoniu.
Jakimi słowami opisałaby Pani samą siebie?
Oj bardzo krótko. Spokojna, empatyczna, chaotyczna wariatka. Wbrew pozorom jestem introwertykiem.
Pamięta Pani swoje pierwsze cele?
Chciałam robić wszystko, co było związane ze sztuką i to nie tylko z malowaniem. W wieku szkolnym uczęszczałam do szkoły baletowej w Poznaniu, ale rozłąka z rodziną nie była dla mnie. Potem chodziłam parę lat do szkoły muzycznej. Marzyła mi się również szkoła jubilerstwa i złotnictwa, aż w końcu wybrałam liceum plastyczne. Tutaj spore osiągnięcia w ogólnopolskich jak i międzynarodowych konkursach. Wybierałam się również do szkoły filmowej oraz na animację, ale życie pisze własne scenariusze, a ja się wtedy zakochałam.
Zaczęłam więc pracę w policji, gdzie między innymi zaprojektowałam odznakę policji polskiej tzw. blachę na wzór gwiazdy szeryfa. Po pracy wykonywałam projekty reklamowe dla znanych międzynarodowych firm i oczywiście malowałam. W tamtych czasach nie było tak zaawansowanej technologii komputerowej, prace wykonywane były ręcznie, wszystko należało zrobić od podstaw. Z czasem mogłam już pozwolić sobie na to, aby powrócić w pełni do prawdziwego malowania, do mojej pasji, która towarzyszy mi przez całe życie. Rozmalowałam się…
Skąd Pani czerpie tyle siły i energii do działania?
Nie zawsze tak było. Niestety gdzieś po drodze przyczepiła się do mnie choroba, która była dla mnie czymś w rodzaju trampoliny do innego wymiaru. To doświadczenie wywołało we mnie zmianę perspektywy na życie. Przestałam się bać, doszłam do wniosku, że szkoda czasu na gdybanie, muszę robić to co lubię i kocham. Założyłam różowe okulary.
Jak zdefiniowałaby Pani pojęcie “pasja”?
Pasja? To mój oręż, moja ucieczka, moje królestwo. Nie wszystkim musi się podobać, bo ona jest moja i dla mnie. Ale jeśli komuś się spodoba, to będzie mi bardzo miło.
Zdradzi nam Pani dalsze plany na przyszłość?
W maju moje obrazy będzie można zobaczyć w Centrum Kultur Europejskich w Ochli. Czerwiec to wystawa w Deszcznie, a na przełom lipca i sierpnia – Przytok.
A co się Pani osobiście marzy?
Zamieszkać na Fidżi lub przynajmniej pojechać tam na plener.
Może jakaś wskazówka na szczęście dla innych kobiet?
Moim zdaniem na życie trzeba spojrzeć jak na problem, bo niestety bywa problemowe. Obejrzeć je z każdej strony, jak piłkę albo kostkę rubika. Następnie poszukać i wybrać z niego coś pozytywnego. Na pewno każdy coś dla siebie tam znajdzie.
——————————
Metalowa postać księżnej Doroty de Talleyrand-Périgord, znajdująca się na rondzie przed Zatoniem, to projekt Beaty Montowskiej – pamiątka po plenerze malarskim, który odbył się w Zatoniu w 2016 roku.
Agnieszka Schmidt-Nowicka